PRZEPRASZAM NAPRAWDĘ NIE MAM POJĘCIA CO PISZE ;_;
Nie było rozdziału bardzo dawno, wiem
Nie było żadnego wytłumaczenia, przepraszam
Nie wiem co się ze mną dzieję, po prostu mam pustkę i nie umiem nic napisać ;-;
Jestem na siebie strasznie zła
POSTARAM SIĘ (czyt. mam nadzieję, że wena wróci) aby rozdział V pojawił się w ten weekend.
Jeszcze raz przepraszam *cicha nadzieja, że mnie nie udusicie* :c
Miłego dnia/wieczoru
Nie...nie uduszenie cię....zadzgam cię cyklem! :D Hehe... tak jak Gertruda Else (mój blog *one shot*)
OdpowiedzUsuń